Japonia i manga w pytaniach i odpowiedziach (rozmowa z Aleksandra)

1. Mowi sie, ze Japonia to nie miejsce dla Europejczyka. Podobno ciekawie jest ja zwiedzic, ale nie da sie tam dluzej mieszkac. Czy to prawda?

Tak, jest to prawda, ale subiektywna. Podobnie jak to, ze nie da sie mieszkac w Niemczech, bo Niemcy sa tacy sztywni, nie da sie mieszkac we Wloszech, bo za goraco, ani w Warszawie, bo Warszawiacy sa tacy niemili, ani na wsi, bo nic sie tam nie dzieje... Wyglaszajace takie opinie osoby, sa przekonane, ze to jest prawda, i dla nich byc moze tak jest istotnie. Faktem jest, ze mieszkanie gdziekolwiek poza swoim miejscem urodzenia wymaga mniej lub wiecej dobrej woli, tolerancji i gotowosci do kompromisu. Nie inaczej jest z Japonia.

2. A jednak Japonia to tak odmienna kultura... Malzenstwo z Japonczykiem musi byc nielatwe, prawda?

Na to pytanie odpowiem podobnie. Malzenstwo to w ogole nie jest taka prosta sprawa. Przeciez dwie osoby o roznych charakterach, roznych upodobaniach i przyzwyczajeniach decyduja sie nagle zyc razem... I tak jest, nawet jezeli mieszkaja oni tuz obok i znaja sie od dziecka! To tylko kwestia skali. Jednak kiedy dwie osoby chca sie porozumiec, to sie porozumieja, prawda? W koncu wszyscy jestesmy ludzmi, mamy te same emocje, to samo nas cieszy, to samo rani...

3. Czyzby? Slyszalem, ze Japonczycy nie wyrazaja swoich emocji. Mowi sie przeciez, ze maja twarze jak maski... Jak mozna wiec wiedziec, ze czuja to samo?

Japonczycy w wiekszosci sa bardziej opanowani, niz my, ale to nie znaczy, ze nic nie czuja. Trzeba sie po prostu nauczyc i chciec ich zrozumiec. Mam w Japonii wielu naprawde serdecznych przyjaciol. Sa ciepli, wrazliwi, niezawodni. Nigdy nie czulam sie z nimi wyobcowana.

4. Podobno Japonczycy to pracoholicy...

Ogolnie rzecz biorac podejscie do pracy jest w Japonii nieco inne niz u nas. Japonczycy sa bardzo odpowiedzialni, i jezeli podejma sie jakiejs pracy, staraja sie ja kontynuowac nawet jezeli nie wszystko uklada sie po ich mysli. Czuja sie bardzo zwiazani ze swoja firma, zwlaszcza, ze firma ta gwarantuje im w wiekszosci przypadkow rosnaca wraz z wiekiem pensje i zatrudnienie do emerytury. Przyzwyczajeni sa do tego, ze w pracy spedzaja wiekszosc zycia podobnie jak w dziecinstwie spedzali wiekszosc czasu na nauce. Dlatego tez zwlaszcza ci ze starszego pokolenia wracaja do domu pozno i nie lubia brac urlopow, a nawet nie bardzo wiedza co z nimi robic. Mlodsi coraz czesciej ucza sie "uzywac zycia", chociaz nadal podchodza do pracy bardzo powaznie.

5.Zauwazylem na filmach, ze jezyk japonski jest bardzo dziwaczny. Czy oni naprawde tak krzycza?

Zdecydowana wiekszosc filmow japonskich pokazywanych u nas, to filmy "samurajskie". Uzywany tam jezyk znaczaco rozni sie od wspolczesnego, ktory jest spokojny i ma bardziej jednolita intonacje.

6. Co to jest manga?

Wiecej informacji o mandze na stronie wydawnictwa WANEKO

To komiks japonski. Bardzo rozbudowany, wielowatkowy, doprowadzony do perfekcji. To jakby film przelany na kartki papieru. A przy tym podobnie jak film roznorodny. Jest tak wiele gatunkow mangi, ze kazdy znajdzie w niej cos dla siebie.

7. Komiks kojarzy mi sie z czyms, co czytaja dzieci, ewentualnie ze sprosnymi historyjkami dla panow... Czy to mozliwe, zeby przekazywal jakies powazne tresci?

My, Polacy, przyzwyczailismy sie do takich wlasnie komiksow, dlatego trudno jest nam uwierzyc, ze moze tobyc cos wiecej. Tymczasem manga, doskonalona w Japonii przez dziesieciolecia, to prawdziwe zaskoczenie. Niewiarygodne, jak wiele emocji i niuansow moze przekazac polaczona sila slowa i obrazu! Dlatego manga nie boi sie trudnych, powaznych tematow. Potrafi wstrzasajaco opisac wojne, potrafi wzruszyc opowiescia o milosci, potrafi rozbawic i zmusic do zastanowienia. Wystarczy tylko rozejrzec sie, i wybrac cos dla siebie - chociaz oczywiscie mozna nie trafic za pierwszym razem: manga, jak kazdy inny gatunek, bywa dobra i zla

8.Podobno manga obfituje w okrutnei nieprzyzwoite sceny. Czy naprawde moge polecic ja swojemu dziecku?

To zalezy! Nie wszystkie mangi sa takie, zwlaszcza wsrod tych przeznaczonych dla dzieci!. Ja osobiscie bardziej balabym sie polecic dziecku wspolczesny film amerykanski, bo prawdopodobienstwo, ze natknie sie na okrutna lub erotyczna scene jest o wiele wieksze...

9. Podobno cecha charakterystyczna mangi sa dziewczynki z wielkimi oczami i jasnymi wlosami. Czy to jakis kompleks?

Nie jest to bynajmniej cecha charakterystyczna mangi, a jedynie jeden z wielu stylow jej rysowania. Wystarczy przyjrzec sie chocby tym mangom, ktore wydano w Polsce. Od razu widac jak wiele jest rodzajow rysunku mangowego! Wyrazona przez ciebie opinia pochodzi stad, ze pierwszymi mangami, ktore trafily na nasz rynek byly mangi dla dziewczynek, a ich autorki lubia stosowac taka wlasnie technike.
Mylny jest tez poglad, jakoby w mandze wystepowaly glownie europejskie twarze. Sa to twarze japonskie, jednak rysowane bardziej naturalnie, bez nienaturalnych"skosnych oczu", ktore tak lubia podkreslac nasi rysownicy.

10. Zadziwil mnie twoj opis Japonii tak rozny od tego, co sie slyszy i co dotychczas czytalem...

Nie twierdze, ze moja opinia jest jedyna sluszna. Jest na pewno subiektywna, ale to rzetelny obraz tego, co zaobserwowalam podczas mojego osmioletniego tam pobytu. Za duzo slyszy sie u nas i publikuje szokujacych opowiastek osob "ktore tam byly i wiedza" (niezaleznie czy 10 lat, czy tydzien), o tym, jak bardzo to dziwaczny kraj i jak trudno sie tam zyje.. Ludzie czesto jadac gdzies oczekuja, ze to miejscowi dostosuja sie do nich i kiedy tak sie nie dzieje, przelewaja swoja frustracje na papier. Naturalnie nie ma mowy wtedy o obiektywizmie. Bardzo bym chciala, abys zanim wyrobisz sobie wlasny poglad dowiedzial sie, ze sa rowniez takie osoby jak ja, ktore zyly sobie w Japonii spokojnie i szczesliwie i znalazly tam nie wiecej "dziwacznosci" niz w swoim wlasnym kraju...

Niniejszy tekst stanowi zakonczenie mojej serii "W Normalnej Japonii", ktora ukazywala sie na lamach pisma Mangamix, a nastepnie wydana zostala w calosci w ksiazce "Swiat z papieru i stali - Okruchy Japonii", nakladem wydawnictwa WANEKO